Spersonalizowane spinki do mankietów to świetny prezent dla syna lub wnuka. Są to prezenty z klasą i wyrafinowaniem, które dodadzą Twojemu strojowi osobistego charakteru. Ponadto są łatwe w użyciu. Jeśli nie znasz spersonalizowanych spinek do mankietów, są one świetnym sposobem na uczczenie wielkiego wydarzenia, takiego jak ślub syna. Co z dietą na weselu? Czy robić sobie pełną dyspensę na ten dzień? A może strikte trzymać się wytycznych?Na pewno istotne jest, żeby nie zacząć diety i swojego planu na zmianę swoich nawyków, wtedy jeśli za 2 dni mamy wesele czy większe imprezy czy na przykład wyjazd na wczasy…Zmiana nawyków żywieniowych to cały proces, do tego, wcale nie łatwy proces…dlatego nie da się zmienić swoich nawyków żywieniowych w jeden dzień!Jest to proces, który potrzebuje czasu i codziennej pielęgnacji… Tym bardziej jak zaczniemy dietę z wielką parą i motywacją, a za 2 dni wesele…I pytanie czy uwzględniliśmy to wesele w naszych planach dietetycznych?I stworzyliśmy sobie plan działania? Czy stwierdziliśmy jakoś to będzie?Przecież nie muszę jeść ciasta, zjem tylko sałatki, nie będę pić i jeść kolacji, będę tańczyć całą noc, aż mi nogi odpadną!Czy to jest odpowiednie myślenie?Meditations / PixabayCo jeśli przyjdzie Pani Młoda z kieliszkiem? Odmówisz tego kieliszka, bo….„przepraszam Cię mocno, wiem, że muszę się z Tobą napić, ale jestem na diecie od wczoraj, wiesz inaczej nie schudnę….”Chciałabym zobaczyć jej minę 🙂Albo co jeśli akurat będzie Twój ulubiony tort……odmówisz, bo jesteś na diecie? czy będziesz biła się z myślami, a może jeden kawałek nie zaszkodzi?Czy stwierdzisz, że jeden dzień można sobie pozwolić na wszystko? Nie będziesz czuć wyrzutów sumienia?FotografieLink / PixabayZaczynanie odchudzanie kilka dni przed tego typu uroczystością, oczywiście jest super, duma i zadowolenie, że tak świetnie nam idzie…… i pojawia się wesele…Aaaaa i co teraz?No właśnie co teraz, zaczyna się walka myśli……czy wziąć ze sobą pudełka z przygotowanymi posiłkami?A może będe jeść tylko sałatki?A może jak będę dużo tańczyć to mogę zjeść wszystko? W sumie to jeden serniczek mi nie zaszkodzi… Skoro już zjadłam serniczek… i moja dieta poszła się je*ać to może jeszcze makowca? O fryteczki… od jutra wracam na dietę…!jill111 / PixabayA na drugi dzień….Zamiast powrotu do diety pojawiają się…ogromne wyrzuty sumienia… Jaka ja głupia byłam, po co mi to było… Nie mam kompletnie silnej woli, na pewno, ale to na pewno nigdy mi się nie uda osiągnąć mojej sylwetki! Jestem beznadziejna!Już nic mi nie pomoże, zawsze będę gruba!I zaczyna się uczucie porażki…Katowanie się psychicznie i wyrzuty sumienia…A co mam najbardziej pomaga w takich sytuacjach? Pocieszanie się… Czym? Niestety przeważnie jedzeniem….FotografieLink / PixabayJak tego uniknąć?Są dwie drogi… Albo po prostu zaczynamy dietę po weselu…Uwierzcie mi te kilka dni nikogo nie zbawi, raczej ciężko będzie przytyć dodatkowego 10 kilo w ciągu paru dni 😉 a przez ten czas przed weselem wprowadzamy delikatne zmiany w naszym żywieniu… Codziennie do kawki jadłaś kawałek ciasta lub drożdżówkę?To może w tym tygodniu spróbuj kostki gorzkiej czekolady?Albo owoc?A może zamiast kupnej słodyczy zrobisz sobie jakiś zdrowy fit słodycz?Polecam swoje przepisy, które znajdziesz tutaj (autoreklama musi być 🙂Pexels / PixabayJeśli jesz tylko dwa posiłki dziennie, może przez te kilka dni postaraj się uregulować posiłki? To nie muszą być od razu sałatki, lunchboxe z kiełkami czy inne cuda niewidy…Po prostu to co jesz teraz postaraj się zjeść o regularnych porach, nie podjadaj między posiłkami…Nie mówię, że jeśli jesz 2 posiłki jedz nagle 5…postaraj się zjeść 3, włącz gdzieś ten trzeci posiłek, najlepiej w pracy, żeby na wieczór nie zjeść całej lodówki, na prawdę to pomoże!I na prawdę nie trzeba w jeden dzień rewolucjonizować swojego życia, żeby osiągnąć wymarzoną sylwetkę, trzeba to robić z głową, a uwierz mi efekty się pojawią! Spokojnie można zacząć tak, a później, gdy nauczymy się już jeść regularnieNie podjadać między posiłkami …Tak owoc też się liczy, o ten właśnie batonik też… o te wafle ryżowe? Też! Orzechy? mhm też to jest przekąska…Zamienić tę drożdżówkę do kawy na coś własnego i potem włączyć dietę!Metoda małych kroków na prawdę działa!A na weselu postarać się zachować to co wypracowałaś, czyli regularność i nie podjadanie między posiłkamii to będzie ogromny sukces!geralt / PixabayDrugą drogą ( chociaż na prawdę bardziej się skłaniam ku pierwszej, jest logiczniejszai z doświadczenia wiem, że metoda małych kroków jest najskuteczniejsza w długofalowych efektach)jest opracowanie sobie planu na dzień weselny. Oczywiście, możliwe należysz do osób, które już jedzą regularnie, nie kupują słodyczy, nie podjadasz, nie pijesz słodkich napoi, ogólnie jesz zdrowo i w zasadzie nie ma już tutaj co zmienić, wszystkie małe kroczki zostały wykonane i już nie umiesz się doczekać zaczęcia poczekałabym te kilka dni, one już tutaj praktycznie nic nie że sezon ślubny jest taki, że wesela są co tydzień, rocznice i komunie, a ta waga ciągle szybuje w górę,tutaj możliwe, żebym się zastanowiła……chociaż tutaj bym podziałała jeszcze inaczej, jeśli któraś z Was ma taką sytuacje albo jest ciekawa jak wtedy dietę ogarnąć dajcie mi znać w komentarzach wtedy na pewno Wam pomogę!jill111 / PixabayOpracowanie planu weselnego…. Co to znaczy? Zaczynasz dietę z uśmiechem na twarzy idzie Ci bosko i właśnie… wesele zbliża się wielki krokami i … no właśnie, ono nie zniknie… oczywiście możesz nie iść i zaryzykować gniew Państwa Młodych, a to chyba nie oto chodzi 😉alboopracować sobie REALNY plan działania w dniu wesela…Co możesz zrobić, aby dieta dalej była skuteczna? Wesele zaczyna się od obiadu… Od zupy, co możesz zrobić? Możesz jak najbardziej ją zjeść jak masz ochotę,możesz też część klusek komuś oddać, jeśli rzeczywiście wolisz części kalorii się pozbyć,możesz zjeść tylko chochlę zupy, a nie 2 talerze…Jest to realne? Jest to do zrobienia?ColourPhotography / PixabayDrugie danie… Na diecie nauczyłaś się, że warzywa i surówki są ważne i jest ich dosyć sporo, więc na weselu również o tym pamiętaj i nałóż je masz możliwość wybierz to nie w panierce albo panierkę zdejmij,a jak bardzo masz ochotę na tę panierkę to zjedz ją, ale nie zjadaj na przykład do tego frytek? Da się to zrobić? Dodatki… Czy jak zjesz 3 kluski zamiast 5 klusek nie najesz się? A może warto zjeść ziemniaki? Zastanów się co tutaj możesz wybrać, aby i być zadowolona, że jesz normalny obiad i że nie będziesz chodzić głodna…ani przejedzona…Pamiętaj opcja samej surówki jest kompletnie bez sensu!1103997 / PixabayKawa i ciasto… Masz na tyle silną wolę, żeby odmówić sobie ciasta? Nawet jeśli będzie to Twój ulubiony serniczek, a mąż czy partner powie Ci„spróbuj, jest boskie” czy „weź Ewka jutro zaczniesz dietę”jak masz tak silną wolę i nie potrzebujesz tego ciasta, jasne nie jedz Jeśli masz ochotę od jednego ciasta nikt jeszcze nie utył, więc jeśli przeważnie zjadasz 5 kawałków, zjedz 2, to już będzie sukces!Jest to realne? Do zrobienia?kingapl / PixabayI zaczyna się zabawa… Zastanów się co możesz zrobić, żeby rzeczywiście poszaleć na weselu, żeby wytańczyć się ? Na pewno jeśli weźmiesz niewygodne szpilki to za długo zabawa trwać nie będzie…Jeśli nie lubisz tańczyć nie zakładaj od razu, że staniesz się królową parkietu, umówmy się tak nie będzie…Ale może 3 piosenki są realne po każdym ” a teraz idziemy na jednego?” Pomyśl co tutaj możesz zrobić, aby trochę tych kalorii spalićPexels / PixabayWracamy z parkietu pojawia się zimna płyta, nie jesteś głodna… Sięgasz po jedzenie?Ale dlaczego? Skoro nie jesteś głodna?Pamiętasz o regularności? Co tutaj możesz zrobić, żeby nie czuć wyrzutów sumienia i było do osiągnięcia? Pamiętaj, że za jakiś czas pojawi się kolejna ciepła płyta, jest sens najadać się przekąsek? A może warto teraz sięgnąć po jakieś warzywo lub owoc zamiast deski serów czy boczku?Holgi / Pixabay„A teraz idziemy na jedno…a teraz idziemy wódkę pić!” No właśnie alkohol, co zrobić z alkoholem na weselu? Jeśli jesteś osobą pijącą, to wiesz, że alkohol na diecie sprzymierzeńcem nie jest…25 ml wódki dostarcza około 55 kcal, czyli nasza potoczna 50tka to 100 kcal! I oczywiście, jeśli wypijesz 3 takie kieliszki to jest 300 kcal, ale czym popijasz?Łykiem coli? Czy szklanką coli?I kolejne 100 kalori…5 takich toastów i robi nam się 1000 kalorii ! I tutaj pytanie co możesz Ty zrobić, aby te kalorie ograniczyć? Może zamiast popijać słodkim napojem dałabyś radę wodą z cytryną? I tym sposobem połowę kalorii redukujesz?Albo rozcieńczyć słodki napój z wodą?Czy ograniczyć liczbę szotów? A może dobrym rozwiązaniem jest wybór wina czy drinka? Czy to jest realne do wykonania?Free-Photos / PixabayJeśli opracowałaś sobie taki plan i jest on realny,a nie optymistyczny„na pewno dam sobie radę nie jeść ciasta, będę udawała że go nie widzę” a jak na złość akurat postawią przed Tobą… ?W planie musisz wziąć pod uwagę swoje słabości i trudności jakie mogą pojawić się na weselu… Na przykład jeśli założysz sobie, że zamiast dewolaja zjesz nóżkę z kurczaka, a za udkiem nie przepadasz, a dewolaja kochasz nie jadłaś pół roku i mu się nie oprzesz albo zjesz i nóżkę i w dewolaja, to plan nie jest realny i trzeba go skorygować. Ale też to nie może wyglądać tak, że „nie oprę się dewolajowi, roladzie i schabowym, muszę zjeść frytki, bo jak to schabowy to z frytki i koniecznie z majonezem” tutaj musisz coś wybrać, możesz oczywiście zjeść z kimś na pół , żeby różnych mięs spróbować jasne, jeśli wybór jest za trudny, ale jak zjesz 3 kawałki mięsa, do tego kluski i frytki i 5 kawałków ciasta to z tańczeniem będzie kiepsko… Chyba, ze wcześniej na weselach zjadałaś 10 kawałków mięsa to będzie sukces zjeść tylko 3 😉StockSnap / PixabayAle plany, a życie zawsze idą swoimi drogami…Jeśli Twój plan na wesele nie wypalił, mogło tak być co zrobisz następnego dnia?Więc musimy opracować sobie kolejny plan, plan B, na wypadek , gdyby ten się nie powiódł…Żeby na drugi dzień nie lamentować jaka to beznadziejna jestem i odchudzanie nie ma sensu….„ Bo mi się na pewno nie uda…”Tylko po prostu zacząć działać!I planem B może być to, że na dzień po weselu mamy już przygotowanym posiłki i zrobione zakupy na powrót do diety,tak żeby nie szukać wymówki na kolejny dzień obżarstwa czy to może być postanowienie pójścia na basen (jeśli to jest realne, jak nie lubisz pływać to to jest bez sensu) czy 2 godzinny spacer, ale też może nie być pogody, więc trzeba znaleźć jakąś alternatywę…Żeby jak w tym dniu się obudzisz zaczniesz z powrotem działać z uśmiechem na twarzy, a nie z uczuciem porażki….Bo samo wesele nie sprawi, że dieta się nie uda, ono jest tak na prawdę testem,czy na nim popłyniecie i czy myślenie jest 0:1- zjadłam serniczek cała dieta może iść się piepr*yć, więc teraz zjem wszystko!Drugi test czy na kolejny dzień będziecie w wyrzutach sumienia zajadać pasztetową z czekoladączywrócicie do diety, w myśl„padłaś? Powstań, popraw koronę i zasuwaj!”jill111 / PixabayBo powiedzmy sobie szczerze wesela są zawsze, rocznice są zawsze, urodziny czy Święta, tego nie da się uniknąć, nikt nie zmieni kalendarza, bo jesteś na diecie…Więc trzeba to wpleść w nasz plan odchudzania…Trzeba wziąć na to poprawkę, że takie sytuacje będą, a przecież nie będziesz chodziła ze swoimi pudełkami na imprezy….Bo kiedyś na tej diecie już nie będziesz i co wtedy?Czy wtedy popłyniesz …? W końcu schudłaś i teraz już możesz wszystko?Przecież należy Ci się…W ramach nagrody…Wiesz, że to jest główna przyczyna efektu jojo? Odmawiasz sobie wszystkiego podczas odchudzania, a potem „nadrabiasz” bo w końcu Ci się należy…vargazs / PixabayCzy nie lepiej jest zaplanować sobie, co można zrobić na tego typu spotkaniach? Aby i coś z naszych nawyków zachować, a jednocześnie cieszyć się imprezą? Bo czy osiągniesz swoją wymarzoną w sylwetkę 2 miesiące później będzie miało to jakieś znaczenie? A jeśli zrobisz wszystko na początku na 100% , ale pojawi się pokusa i 0:1 myślenie i wyrzuty sumienia oraz uczucie porażki wygrają?I może wtedy tej sylwetki nie osiągniesz…Jak myślisz?Jakie masz zdanie?Jeśli jesteście zainteresowani, abym stworzyła Wam indywidualnie opracowany jadłospis pod Wasze smaki ,jednostki chorobowe i styl życia to kliknijcie obrazem i skontaktujcie się ze mną! 🙂Zrób ten pierwszy krok w kierunku wymarzonej sylwetki! 🙂 Jeśli jesteście zainteresowani, abym stworzyła Wam indywidualnie opracowany jadłospis pod Wasze smaki ,jednostki chorobowe i styl życia to kliknijcie obrazem i skontaktujcie się ze mną! 🙂Zrób ten pierwszy krok w kierunku wymarzonej sylwetki! 🙂 Pierwszy taniec na weselu to jedno z najbardziej emocjonujących i wzruszających momentów tej wyjątkowej uroczystości. Para młoda marzy o tym, aby ich pierwszy wspólny występ jako mąż i żona był niezapomniany zarówno dla nich, jak i dla swoich gości. Forum: Oczekując na dziecko Mam wesele szfagra w pażdzierniuku a bęe wtedy w 7 miesiącu ciąży. Czy można tańczyć? bo nie jestem pewna czy to nie zaszkodzi dziecku. A znowu nie bęe całą noc siedziała bo to w końcu wesele. Cieszę się że będzie dobre jedzenie to sobie zjem coś dobrego. Napiszcie czy mogę tańczyć! Oliwia Oliwia z Kielc RODZICEOczekując na dzieckoCzy tańczyć na weselu w 7 miesiącu? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → Rydel, na znak przymierza z ludem, faktycznie chodził boso i bez bielizny, chwaląc się tym komu popadło. Nawet na oficjalne wizyty u narzeczonej nie zakładał obuwia, co chłopi uważali za kompletny brak wychowania. Małżeństwo Marysi z Wojtkiem przetrwało zaledwie rok - mąż również umarł na gruźlicę, tak jak narzeczony. W 1904 r. Czy pierwszy taniec na weselu jest koniecznością w obecnych czasach? Otóż nie. Pary młode same wybierają czy taka opcja im pasuje, czy w inny sposób wolą rozpocząć swoje wesele. Nie każdy nowożeniec lubi też tańczyć. Dziś utarte schematy się nie sprawdzają i młode pary wytyczają nowe drogi w organizacji imprez ślubnych. Wesele, w którym nowożeńcy rezygnują z pierwszego tańca, to jedna z nich. Wesele bez pierwszego tańca – kiedyś a dziś Wesela w obecnych czasach odchodzą od konwencji utartych w latach 80-90. Nie ukrywam, że mnie to bardzo cieszy, bo gdy sięgam pamięcią do pierwszego mojego wesela zagranego jakieś 14 lat temu, to chwytam się za głowę. Remiza, stoły w podkowę, balony nad nowożeńcami w fikuśne serca, morze wódki, dania i przystawki kręcone przez rodzinnego rzeźnika. Nie powiem, imprezy w tym stylu miały jakiś swój urok (jak na tamte czasy), ale teraz taka sytuacja by nie przeszła. Trendy weselne ewoluowały na tyle, iż wesele z chaotycznie przeprowadzanej przaśnej potańcówki przy bimbrze w remizie lub sali weselnej przeniosło się do eleganckich i wytwornych restauracji albo rewelacyjnie odnowionych stodół czy też spichlerzy. Nowoczesne wesela to starannie zaplanowane imprezy/widowiska mające na celu w maksymalny sposób wykorzystać potencjał rynku uwzględniając możliwości pary młodej. Zmierzam do tego, iż odchodzi się od utartych ścieżek i jedynej słusznej drogi, którą odklepywano przez lata, kwitując: „będą Państwo zadowoleni”. DJ na wesele z Poznania czy zespoły weselne muszą być coraz bardziej elastyczni w kwestii muzyki i pomocy przy organizacji imprezy ślubnej. Wesele bez pierwszego tańca to nie katastrofa, a coś, co może nawet pomóc rozkręcić imprezę. Jak uniknąć pierwszego tańca? Czy jest to możliwe? Z czym najczęściej kojarzy nam się wesele? Państwo młodzi, pierwszy taniec, tort weselny, oczepiny i zabawy na wesele. Zestaw ten jest tak nierozerwalny, dlatego ciężko nam sobie wyobrazić, że któregoś z nich mogłoby zabraknąć na weselu. Wyobraź sobie, że na imprezie weselnej nie ma tortu lub oczepin. Dla mnie to nic nowego, ponieważ były już takie sytuacje, lecz niektórzy mogą być „lekko” zdziwieni. Pierwszy taniec dla niektórych kojarzy się z wielkim stresem, czasem większym niż sama ceremonia ślubna. Jest to całkowicie zrozumiałe, dlatego że nie każdy jest urodzonym tancerzem lub nie chce być na świeczniku. Prawie wszystkie wesela rozpoczynają się pierwszym tańcem pary młodej, która swoim występem oficjalnie „otwiera” wesele. Słowo klucz: „prawie”. Nie każdemu pasuje odtańczenie przed całą rodziną i lożą szyderców swojego „tańca”. No właśnie! To co wtedy MISTER DJ? Totalnie nic! Naprawdę nie jest to żaden problem, by rozpocząć wesele, nie angażując pary młodej do pierwszego tańca. Nie jest to najczęściej występująca sytuacja, ale jednak się zdarza i nie można pozostawić takich par w potrzebie. Dlaczego Para Młoda nie chce zatańczyć pierwszego tańca? Wyobraź sobie, że muzyka Ci w tańcu nie przeszkadza. Dyplomatycznie rzecz ujmując – nie jesteś w tym najlepszy. Gdy już zaczynasz pląsać na parkiecie, to wychodzi to trochę jak taneczny cover Jasia Fasoli. Raczej słabo. No dobrze, pośmialiśmy się, ale naprawdę nie każdy musi umieć tańczyć. Ja też nie jestem jakimś szczególnym tancerzem i dla mnie pierwszy taniec był wielkim wyzwaniem. Dla niektórych to przeszkoda nie do pokonania. Kolejnym powodem może być brak słuchu muzycznego. Zdarza się, że na imprezie tańczysz off beat, czyli troszkę w swoim rytmie. Po prostu nie czujesz tego i tyle. Może być też tak, że zjada Cię stres na samą myśl o tym, że musisz stanąć przed kilkudziesięcioma osobami i zatańczyć. W mojej opinii para młoda niczego nie musi robić wbrew swoim przekonaniom. Około 90-95% wesel rozpoczyna się pierwszym tańcem, bo po prostu tak już jest. Pozostałe pary rezygnują zupełnie z tego zwyczaju, by się nie stresować. Pierwszy taniec na weselu – co zamiast niego? Początkiem wspólnej zabawy wcale nie musi być pierwszy taniec pary młodej. Są inne sposoby na to, aby zachęcić gości do weselnej integracji. Co sprawdzi się, zamiast pierwszego tańca? LET THE BASS KICK: zaufanie do swojego podwykonawcy to podstawa udanej imprezy. Zespół lub DJ na wesele, który ma duże doświadczenie i swobodę zapowiadania kulminacyjnych momentów na weselu, to skarb. Nowożeńcy mogą ustalić, iż to DJ lub zespół może zaprosić gości od razu do zabawy – oczywiście z umiejętnie dobraną zapowiedzią. Ważne, by utwór na „rozpędzenie” towarzystwa był umiejętnie DO POLONEZA: ……i wywozimy gości na komendę. (POLONEZ MUSIC STOPS). Oczywiście, chodzi o taniec. Każdy z nas przynajmniej raz tańczył poloneza, co za tym idzie – jakieś doświadczenie mamy. Nie jest to taniec, który wymaga szczególnych umiejętności tanecznych. Na rozpoczęcie wesela bez pierwszego tańca jest jak znalazł, ponieważ każdy jeszcze na początku imprezy będzie miał wyczucie rytmu i umiejętności naśladownictwa JEDYNE MARZENIE: świetnym pomysłem może być także przemowa z pokazem slajdów. Jeśli czujecie się na tyle pewnie, to możecie przygotować przemowę uprzednio zapisaną na kartce i opowiedzieć o tym, jak się poznaliście. Czasem zdarza się, że jeden z gości jest świetnym mówcą i może coś powiedzieć o was na wzór angielskich wesel, w których każdy na początku ma coś „śmiesznego” do SIĘ KARUZELA ŚMIECHU: znacie się już od lat. Przeżywacie ze sobą każdy dzień w zdrowiu i w chorobie, smutku i śmiechu. Niejednokrotnie pewnie przydarzyła się wam śmieszna sytuacja, którą możecie przekuć w skecz. Do pomocy warto zaprosić znajomych, którzy na pewno będą pomocni w podkolorowaniu zdarza się, że niektóry nowożeńcy decydują się na wjazd tortu. Nie jestem do końca pewien, czy tort o tej porze przypasuje starszej publiczności przygotowanej na „grubsze słodkie” około 23. Jeśli nadal nie czujecie klimatu żadnego z powyższych rozwiązań, to możecie po prostu zatańczyć spontaniczny pierwszy taniec o długości do 1:30 min, by nie mieć za dużo czasu na pomyłki i by nie wynudzić gości. Czasami taki spontan może znacznie lepiej wyjść od wyuczonej choreografii. Nie ma znaczenia czy wesele zacznie się pierwszym tańcem, czy jednak go nie będzie. Najbardziej liczycie się Wy i to, jak przeżyjecie najważniejszy dzień w swoim życiu. Również za jej udział przypada mnóstwo testów. Panna młoda musi chodzić przez całe święto, a czasami nawet tańczyć, na wysokich obcasach, zręcznie unikając pijanych gości, którzy starają się nadepnąć na brzeg jej eleganckiej sukienki. I jak trudno jest dziecku bawić się w oczekiwaniu na zbliżającą się "kradzież"!
Odpowiedzi Najpierw wypij alkohol, tak żeby miec bombę i wtedy wyjdź na parkiet. Nogi będą Cię same prowadzic katka28 odpowiedział(a) o 16:41 Ja bym jednak na twoim miejscu pomyślała o jakimś kursie tańca. Zawsze po takim kursie będziesz się lepiej i pewniej czuła na parkiecie. Poza tym takie zajęcia mogą być naprawdę bardzo przyjemne. Jednak jak już naprawdę bardzo nie chcesz chodzić, to zawsze możesz próbować tańczyć ze swoim chłopakom w domu bądź na innych imprezach. annita16 odpowiedział(a) o 14:57 poćwicz z jakimś kumplem który umie tańczyć:) albo obejrzyj kasetę z tego wesela , zobaczysz co robisz źle i więcej tego nie zrobisz:) popatrz jak inni tańczą i spróbuj ich naśladować :) nie przejmuj się że w złą stronę się okręcisz lub że nadepniesz go, obróć to w żart :) ważne żebyś sama umiała się śmiać z własnego niepowodzenia ;)) ja np ostatnio byłam na weselu, bardzo mi się podobała bo wzięłam ze sobą takiego fajnego chłopaka, on zawsze prowadził i mi to nie przeszkadzało :) dopiero potem gdy mama w domu oglądała zdjęcia z wesela zwróciła mi uwagę że nie na tą rękę tańczyłam, bo dziewczyna powinna prawą a ja odwrotnie :PP ale to on prowadził xD więc to nie moja wina :PP tancz powoli i cwicz w domu male kroczki przy sie kilku prostych figur i tylko ich uzywaj blocked odpowiedział(a) o 14:52 Poćwicz ze starszym bratem,kuzynem,kolegą albo nawet cię podstawowych kroków tzw; dwa na jeden bardzo prosty taniec,a mistrzem nie musisz z tańcem;[LINK] blocked odpowiedział(a) o 14:54 To zależy jaka muzyka będzie grać, czy wolno czy szybko, ty masz linki z wesela [LINK][LINK][LINK][LINK][LINK]Poćwicz kroki też w domu sama albo poproś siostry żeby z tobą poćwiczyła. Mam nadzieję że pomogłam. le ja odpowiedział(a) o 20:32 Wypij pół litra. Sam będziesz wiedzieć co zrobić ;) hlej hlej lu lui bhfhrfbhrbyuw3ehufgvfhdjsaisdfdssazsdxc Uważasz, że ktoś się myli? lub
Panowie, którzy chcieliby w dyskretny sposób uczcić pamięć swoich bliskich, mogą skorzystać z podobnych rozwiązań. W krawat, podobnie jak w suknię ślubną, wszyć można fotografię lub kawałek tkaniny. Innym sposobem na uczczenie pamięci zmarłego jest wpięcie w podszewkę marynarki ozdobnej agrafki z zawieszonymi na niej Strefa relaksu powinna do niego pasować. Zatem jeśli zdecydujecie się na styl boho w strefie relaksu świetnie sprawdzą się stare krzesła, dywany, walizki, a także łapacze snów czy makramy. Z kolei w strefie chillout w klimacie glamour zamiast leżaków świetnie sprawdzą się skórzane kanapy i pufy. 7tnbq. 161 162 240 312 392 90 214 25 407

jak tańczyć na weselu